
1.Ustalić limity na spożywanie słodyczy (np. wprowadzić dni, tygodnie bez cukierków). Dziecko nie musi jeść słodkości codziennie.
2.Nie wykorzystywać cukierków jako łapówki dla wymuszenia pewnych zachowań u dzieci. Doraźnie rodzic osiąga efekt posłuszeństwa, lecz długofalowo takie postępowanie wpływa demoralizująco na młode charaktery.
3.Uświadomić dziecku zdrowotne konsekwencje spożywania słodyczy (choroby zębów itp.).Autorka radzi także (między innymi), żeby wymagać od nastolatków płacenia za leczenie zębów. Coś na zasadzie: jesz cukierki, idź w wakacje do pracy. Postulat bardzo amerykański, ale kto wie, może i na polskim gruncie mógłby się przyjąć.
Całość tekstu na stronie Associated Content.