środa, 18 listopada 2009

Wychowuj, nie słuchaj propagandy!




Kampanie nawoływujące do zaniechania wychowania najmłodszych kłują w oczy wciąż nowymi billbordami. Rodzice atakowani są hasłami, z których wynika, że nie kochają swoich dzieci, gdy reagują na złe zachowanie dając im klapsa czy podnosząc głos.

Nachalność tej propagandy przekroczyła wszelkie racjonalne granice. Plakaty wiszą prawie na każdym płocie, mnóstwo tego też w telewizji i Internecie. W końcu ktoś nie wytrzymał i ogłosił kontrakcję. Oto fragment deklaracji ideowej:
Mam nie bić, nie krzyczeć, mieć czas, no i przede wszystkim, reagować.
To niniejszym reaguję mając trochę czasu. (...)
I dlatego postanowiłem zrobić kontrakcję - KochamNIEwychowuje.pl

Jako, że celem kampanii Kocham nie krzyczę jest "zmiana postaw społecznych wobec przemocy w rodzinie", to moim celem będzie: przywrócenie normalnego wychowania w normalnych rodzinach.(...)

Wbrew temu, co wmawiają nam organizatorzy różnych akcji, większość rodzin w Polsce NIE jest patologiczna i zwykle jednak rodzice swoje dzieci bardzo kochają. Moją akcją chciałbym pokazać, co się stanie, gdy ludzie zaczną słuchać celebryckich ćwierćinteligentów, którzy mają wrażenie, że każdy rodzic to sadysta i z tego powodu najlepiej przestać wychowywać dzieci w ogóle.

Akcja ma charakter spontaniczny, obywatelski. Jej pomysłodawcą jest Marcin Hugo Kosiński twórca między innymi serwisu Korespondent.pl oraz radia internetowego KonteStacja. Akcja nie jest wspomagana przez wielkie media i instytucje państwowe. Nie można się też łudzić, że przyłączą się do niej celebryci, którzy trzymają się polit-poprawnego kodu i nie odważą się zrobić czegoś wbrew nakazom tzw. "elit intelektualnych".

Mimo wszystko Internet stwarza szansę na dodarcie do sporej grupy Polaków. Z tego względu warto propagować tę inicjatywę na forach internetowych, stronach www i blogach.